Nowa sytuacja wynikająca z integracji z UE wywołuje pytania m.in. na temat postępowania z odpadami zwierzęcymi powstałymi w wyniku polowania. Na wiele z nich nie ma niestety, jednoznacznych odpowiedzi.
Zarówno prawo polskie jak i Unii Europejskiej dotyczące postępowania z odpadami pochodzenia zwierzęcego, nie reguluje w sposób szczegółowy zagadnień związanych z odpadami powstałymi (wytworzonymi ) w związku z wykonywaniem polowania na zwierzęta łowne. Prawo UE jest w tej dziedzinie bardzo sformalizowane i częstokroć, bardzo trudne do dostosowania do naszych warunków. Niemniej, od pewnego czasu obowiązują nas zasady, o których nie wiemy nic lub prawie nic. Niniejszy tekst jest kolejną próbą przybliżenia tych jakże ważnych dla łowiectwa zagadnień. Obowiązujące w Unii przepisy związane z pozyskaniem zwierzyny musimy nie tylko znać, ale także, precyzyjnie je stosować. W przeciwnym razie doprowadzimy do tego, że nasza gospodarka łowiecka okaże się nie przystosowana do nowej, europejskiej rzeczywistości. Oto jak pokrótce wyglądają najważniejsze elementy prawa Unijnego w dziedzinie odpadów zwierzęcych
Zgodnie z normami i prawem UE odpady odzwierzęce dzielą się na dwie zasadnicze grupy: grupę wysokiego ryzyka i oraz grupę niskiego ryzyka. Nas będzi interesować pierwsza z tych grup. Dzieli się ona na dwie kategorie. Odpady należące do kategorii pierwszej podlegają bezwarunkowemu spopieleniu w istniejących na terenie kraju punktach utylizacji odpadów; odpady wchodzące do kategorii drugiej mogą być spopielone lub zagospodarowywane w inny sposób np. zakopane w ziemi pod nadzorem powołanych do tego służb państwowych.
Odpowiednie postępowanie odpadami powstałymi podczas prowadzenia gospodarki łowieckiej regulują przepisy Rozporządzenia (WE) nr 1774/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z dnia 3 października 2002 r. o produktach ubocznych pochodzenia zwierzęcego ustanawiające przepisy zdrowotne odnoszące się do ubocznych produktów zwierzęcych nie przeznaczonych do spożycia przez ludzi. Rozporządzenie to obowiązuje w naszym kraju od 30 kwietnia 2004 roku i odpady z łowiectwa występują w nim w jednej grupie między innymi, z odpadami z rolnictwa, przetwórstwa żywności, rybołówstwa i leśnictwa.

Do pierwszej kategorii wysokiego ryzyka, (podlegającej bezwarunkowemu spopieleniu), należą wszystkie zwierzęta padłe, w tym także łowne, i tkanki zwierzęce, wykazujące niebezpieczne właściwości. Tutaj myśliwi nie mają problemu, gdyż zwłoki padłych zwierząt łownych na danym terenie, o czym była już mowa we wrześniowym numerze „Łowca”, należy traktować jak zwłoki zwierząt bezdomnych i usunięcie ich leży w katalogu zadań własnych gminy, w ramach obowiązku utrzymywania czystości i porządku.
Inaczej wygląda problem w przypadku odpadów pochodzących od zwierzyny pozyskanej przez myśliwego, oraz tusz zwierząt nieprzydatnych do spożycia. Przypadki te należą do drugiej kategorii grupy wysokiego ryzyka i podlegają spopieleniu lub zakopaniu pod nadzorem powołanych do tego służb państwowych.
Zgodnie z definicją ustawową posiadaczem odpadów lub ich wytwórcą jest osoba fizyczna, prawna, lub jednostka organizacyjna władająca powstałymi odpadami. Zgodnie z cytowaną zasadą, wytwórcą odpadów powstałych na skutek zgodnego z prawem, pozyskania zwierzyny na terenie dzierżawionych obwodów łowieckich jest koło łowieckie. Zatem w przypadku, gdy myśliwy nie dopełni obowiązków sanitarnych i na przykład pozostawi w łowisku patrochy pozyskanej zwierzyny lub tuszę np. lisa, odpowiedzialność za to zaniedbanie spada na koło łowieckie z wszelkimi konsekwencjami karnymi. Podobna sytuacja powstaje gdy w wyniku polowania zaparzeniu ulega tusza postrzelonej nie podniesionej zwierzyny łownej. Natomiast w wypadku znalezienia w łowisku np. dzika na wnyku postępowanie w tej sprawie w celu usunięcia zagrożenia prowadzi właściwy terytorialnie Nadleśniczy lub Wojewoda.
W związku z brakiem szczegółowych unormowań prawnych na temat postępowania z powstałymi przy wykonywaniu polowania odpadami pochodzenia zwierzęcego (np. patrochami, które stanowią wg cytowanych przepisów: „niewydzieloną treść przewodu pokarmowego”) należy przyjąć zasadę ograniczania ryzyka. Czyli w miejscu pozyskania zwierzyny należy zakopać w sposób bezpieczny powstały odpad (patrochy i ewentualną krew), używając dla zachowania bezpieczeństwa, sanitarnego środka do dezynfekcji np. wapna palonego i powiadomić o tym fakcie zarządcę terenu np. Lasy Państwowe. Inną ewentualnością jest przekazanie patrochów do zakładu utylizującego odpady. Tusze zwierząt, których mięso nie jest przeznaczone do spożycia przez ludzi – np. futerkowe drapieżniki winny być również poddane utylizacji.
Podobny problem dotyczy przypadków, w których myśliwy nie podnosi postrzałka zwierzyny w wyniku, czego tusza traci walory przydatności do spożycia, a powstały w ten sposób odpad jako niebezpieczny wymaga utylizacji. W tym miejscu należy pamiętać o rozgraniczeniu postępowania w przypadku pozyskania zwierzyny w sposób nielegalny (np. kłusownictwo). Pozyskana w ten sposób zwierzyna jest niezdatna do spożycia przez ludzi, ale podmiotem właściwym do jej zagospodarowania zgodnie rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie zwierzyny bezprawnie pozyskanej jest właściwy terytorialnie wojewoda lub nadleśniczy.
Biorąc pod uwagę nową sytuację formalno – prawną w dziedzinie postępowania z odpadami powstałymi w związku z prowadzeniem gospodarki łowieckiej oraz mając na względzie istniejące możliwości techniczne, a także stosowane od lat w naszym kraju sprawdzone zasady postępowania kierownictwo PZŁ podjęło rozmowy z właściwymi władzami (Ministerstwo Środowiska) w sprawie wprowadzenia szczegółowych rozwiązań, co do postępowania myśliwych wykonujących polowanie w zakresie postępowania z odpadami zwierzęcymi powstałymi w jego wyniku. Rozważane jest ewentualne wystąpienie do władz Komisji Europejskiej o przyznanie Polsce derogacji mających na względzie dostosowanie istniejących przepisów do naszych krajowych warunków i możliwości w tej dziedzinie.

Marek Radzikowski

Koło Łowieckie ,,RARÓG" w Warszawie Strona oparta na WordPress i motywie Adventure by Eric Schwarz
MocneLinki Autoalarmy

Koło Łowieckie ,,RARÓG" w Warszawie

dbamy o przyrodę